Otóż każdy przepis na polskie mielone trochę się różni składnikami albo wykonaniem.
Ja idealne kotlety mielone nauczyłam się robić całkiem niedawno dzięki wskazówkom mojej Mamy.
Składniki:
pół kilograma mięsa mielonego (np. wieprzowo-wołowe)
2 łyżki stołowe śmietany 18 %
1 czerstwa kajzerka
1 średnia cebula
jajko
sól, pieprz
bułka tarta do obtoczenia
olej do smażenia
Przygotowanie:
czerstwą kajzerkę dobrze namoczyć w naczyniu z wodą, cebulę obrać i zetrzeć na tartce na drobnych oczkach, do większej miski włożyć mięso, cebulę, jajko, śmietanę (która podobno ma nadać chrupiącej skórki), sól, pieprz i odciśniętą bułkę, wszystko dobrze wymieszać, następnie ręce zwilżyć w wodzie, formować niewielkie kotlety, obtaczać w bułce tartej i smażyć na dobrze rozgrzanym oleju, gdy kotlety są obsmażone z dwóch stron przełożyć je do garnka, zlać pozostały tłuszcz z patelni do garnka, podlać odrobiną wody i "parować" kilka minut na małym ogniu pod przykryciem tak, aby kotlety "doszły" w środku i były miękkie, idealnymi dodatkami do kotletów mielonych są tłuczone ziemniaki posypane koperkiem i buraczki.
U mnie tym razem buraczki zastąpiła równie smaczna surówka z kapusty pekińskiej i marchewki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wypowiedz się....