czwartek, 6 czerwca 2013

Szparagi po raz pierwszy.

Muszę przyznać, że odkąd zobaczyłam po raz pierwszy szparagi na straganie bardzo mnie za intrygowały ze względu na swój apetyczny wygląd oraz dlatego, że zewsząd otaczały mnie przeróżne przepisy.
Czytałam trochę o nich i pomyślałam, że naprawdę nie są trudne w przygotowaniu. I tak mijał sezon za sezonem, a ja nie miałam odwagi kupić, przyrządzić i spróbować. Na szczęście nadeszła ta chwila, spontaniczna chwila: jestem w sklepie przy stoisku warzywnym, patrzę, są, ostatni pęczek, patrzę na cenę 6,99 zł, myślę chyba korzystnie, cap za nie i do koszyka.
W domu zastanowienie jak je zrobić po raz pierwszy, odpalam internet, na facebooku zapytuję i w mig sypią się odpowiedzi.
Postanowiłam je po prostu ugotować w osolonej wodzie i podać do indyka i ryżu.
W następnym roku od początku sezonu zrobię je na różne sposoby, bo podbiły moje serce!
Jak można określić ich smak? Moim zdaniem trochę jak zielona fasolka szparagowa z posmakiem kalafiora ;-)



Składniki:
500 gram zielonych szparagów
sól, pieprz
masło

Przygotowanie:
szparagi umyć, osuszyć, odciąć zdrewniałe końcówki ok 1/3 długości szparaga od dołu lub łatwiejszym dla mnie sposobem wygiąć szparag, a końcówka sama się odłamie w prawidłowym miejscu, przygotowane szparagi wrzucić do garnka na wrzącą osoloną wodę i gotować 4-5 minut pod przykryciem, po tym czasie wyjąć łyżką cedzakową na talerz, oprószyć pieprzem i dodać kawałki masła, żeby się rozpuściły pod wpływem ciepłych szparagów





Szparagi podane z indykiem i ryżem:





Który talerz mój chyba widać od razu, wciągałam, aż mi się uszy trzęsły ;-)


Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wypowiedz się....