czwartek, 30 maja 2013

Pieczony dorsz.

Kolejny post z pieczoną rybą.
Podobno co za dużo to niezdrowo, ale nie jem codziennie, a nawet jakby to mi by nie zaszkodziło na pewno, bo ryby uwielbiam.
Skoro rybę robi się szybko to taki obiad po pracy śmiało ogarnęłam.
A, więc potrzebne są:

Składniki:
filety z dorsza (ja miałam jeden duży, który w całości piekłam, a później podzieliłam na trzy części)
sól, pieprz
przyprawa do ryb
cytryna
oliwa z oliwek

Przygotowanie:
dorsza umyć, osuszyć, na folię do pieczenia położyć rybę, przyprawić solą, pieprzem i ewentualnie przyprawą do ryb, skropić sokiem z cytryny, polać odrobiną oliwy z oliwek, na wierzch położyć pokrojoną w plastry cytrynę, zawinąć dokładnie, tak, aby ryba nie wchłonęła innych intensywnych zapachów, schować do lodówki na ok. 24 h, piec dorsza w dobrze nagrzanym piekarniku na 200-220 stopniach przez 20 minut, można po 10 minutach folię odkryć, żeby ryba się przyrumieniła, podawać z ryżem i miksem sałat.






Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wypowiedz się....